157

Wybieg w Nowym Jorku uchwyciły nietypowe modelki: po raz pierwszy pojawiły się na nim koty

W świecie haute couture wydarzyło się coś niezwykłego - modele kotów po raz pierwszy pojawiły się na wybiegu w Nowym Jorku... Wąsate i pasiaste, puszyste i łyse piękności ubierały się w designerskie stroje, które specjalnie dla nich opracowali najlepsi mistrzowie branży modowej.

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że celem tak puszystego wybiegu jest promocja sprzedaży odzieży dla zwierząt. Takie stroje, jak wiadomo, są porównywalne pod względem kosztów z ubraniami dla dorosłych kobiet. Ale nie. Tym razem projektanci postanowili ubrać zwierzęta nie po to, ale po to, aby kilkanaście futrzanych modeli zwróciło uwagę ludzkości na problemy bezpańskich zwierząt.

Dwa tuziny modelek na wybiegu nie pochodziły z konkursu kociej urody, ale ze schronisk. To był główny warunek doboru modeli na pokaz mody.

Jedna z głównych modelek serialu, kotka o imieniu Wasabi, trafiła na wybieg po tym, jak prawie zginęła w koszu na śmieci, gdzie została rzucona ze złamanymi łapami w wieku trzech miesięcy.

Leczenie kota zajęło około dwóch lat. Następnie została przeniesiona do sierocińca, skąd Wasabi trafił do obecnych właścicieli.

Cały dochód z biletów sprzedanych na pokaz został przekazany na cele charytatywne na rzecz bezdomnych zwierząt.

Puszyste modele pojawiły się na wizerunkach legendarnych egipskich królowych, sfinksów, wschodnich kalifów, wezyrów. Uwagę prasy zwrócił czarno-biały kot Sam, ubrany w garnitur i cylinder, odpowiednie na obchody Dnia Niepodległości USA. Kot Figaro, ubrany w kolory flagi amerykańskiej, również wykazywał patriotyzm. Figaro zmienił w swoim życiu kilkunastu właścicieli, z jakiegoś powodu ciągle wraca do sierocińca z powodu złego humoru. Ale ostatni właściciel znalazł wspólny język z upartym zwierzęciem.

Zachwyt wywołał kot w postaci punka z irokezem w skórzanej kurtce. Ten kot został wcześniej brutalnie pobity i wyrzucony na śmierć. Uratował go tylko cud.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom