333

Przycisk z „Córek tatusia” nie komunikuje się już z Karpowiczem i Arzamasową

Jak wiecie, każdy aktor ma jedną najważniejszą rolę, która „przykleja się” do niego do końca życia. Tak stało się z Ekateriną Starshovą - dziewczyna jest stale nazywana Button, tak jak nazywano jej kolegów na planie w "Córkach tatusia", chociaż dorastała dawno temu.

Catherine od dawna postanowiła opuścić kino, teraz dziewczyna studiuje na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym na Wydziale Lekarskim. Opowiedziała, dlaczego podjęła taką decyzję: w kinie nie było nowych ofert pracy, a ona nie może się na nie doczekać - musi jakoś żyć.

Projekt się skończył – związek został zerwany

Po zamknięciu projektu „Daddy's Daughters” aktorka grająca rolę Buttona zerwała komunikację z aktorkami, które w filmie były jej siostrami. „Dla mnie serial jest tym, co towarzyszyło mi od dawna. Nie dlatego, że nie lubiłem aktorstwa. Widzą we mnie tylko jedną postać, ale nic nie zostało z Pugowki, "Starshova udostępniła.

Rzeczywiście, dziewczyna dorosła dawno temu - to nieprzyjemne, gdy nadal przypisują ci cechy, których już nie widać.

Nawiasem mówiąc, Ekaterina Starshova przestała komunikować się nie tylko z „siostrami”, ale także z Aleksandrem Aleshko, który grał oligarchę. Powodem tego jest duża różnica wieku. Właśnie z tego powodu Starshova wyjaśnia, gdy jest pytana, dlaczego komunikacja z jej kolegami w projekcie (czyli „siostrami”) nie zadziałała dla niej.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom