454

Nie rób tego: Julia Kowalczuk pokazała antytrend z 2021 r.

Wydaje się, że piosenkarka inspiruje się minimalizmem w ubraniach, bo inaczej jak inaczej wytłumaczyć jej lekki strój, w którym wyszła na ważny biznes?

Z jednej strony wszystko wygląda na wyrafinowane, ale jaki jest błąd w obrazie? Spójrzmy.

Jaki szczegół na obrazie jest zbędny?

Piosenkarka wybrała luźny top i spodnie jako biznesowy look. Ubrania wykonane są w jasnych kolorach: musztarda i cappuccino. Kowalczuk chciał skupić się na klasyce, ale gdyby nie jeden szczegół, wszystko mogłoby być lepiej…

Spodnie Julii Kowalczuk są dobrze dopasowane, czego nie można powiedzieć o górze. Prawie wszystkie gwiazdy próbowały tego dla siebie w sezonie 2020 i mogliśmy je zobaczyć na dziewczynach na Instagramie. Prawie wszyscy do nich poszli, więc mając czas na nudę, zamienili się w antytrend.

Te topy zostały zastąpione szydełkowanymi wzorami i jedwabnymi szalami wiązanymi na piersiach.

Wizerunek Kowalczuka uzupełniają pompy, a także torebka sprzęgła za 211 000 rubli. Po opublikowaniu zdjęcia na Instagramie Kowalczuk podpisał: „Pomimo nieustannego deszczu założyłem szpilki i lekkie”.

Ogólnie obraz okazał się spokojny i solidny, ale warto byłoby wybrać bardziej odpowiedni topowy model.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom