92

„Wrócę, wrócę, pół godziny, pół godziny…” Julia Volkova z Tatu wraca na scenę

Grupa Tatu rozpadła się w 2009 roku. Lena Katina i Julia Volkova podjęły karierę solową. A jeśli sprawy potoczyły się dobrze dla Katiny, wręcz przeciwnie, w 2012 roku u Julii zdiagnozowano straszną diagnozę - rak tarczycy. Podczas operacji lekarze uszkodzili jej struny głosowe, Julii trudno było mówić nawet szeptem, o śpiewaniu nie było mowy...

Julia przez jakiś czas milczała o tym, co się z nią stało, według niej nie lubi być litości. Ponadto okazała się bardzo silną osobą, która potrafiła przezwyciężyć wszelkie trudności.

Szanse na powrót na scenę są bardzo duże.

W 2020 roku Julia Volkova przeszła kolejną operację, a teraz jest bardzo prawdopodobne, że ponownie wróci na scenę. Julia nie zamierza zakończyć swojej kariery, choć powiedziała, że ​​z łatwością może przerzucić się na inne zajęcia, które jej się spodobają.

Niedawno okazało się, że Volkova weźmie udział w projekcie muzycznym na jednym z kanałów federalnych. Istota programu jest niezwykle prosta i jasna: „zapomniane” gwiazdy będą walczyć o uwagę publiczności i jury. Który z nich będzie w stanie udowodnić, że nadal jeździ konno?

Julia przyznaje, że bardzo się martwi i nie jest pewna, czy jej głos w końcu odzyskał równowagę. Jeśli wszystko pójdzie dobrze (fani będą trzymać za nią pięści!) Była solistka Tatu z pewnością nagra nowe piosenki.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom