Zarządzanie czasem

Podstawy zarządzania czasem dla mam: jak nadążyć za dzieckiem?

Podstawy zarządzania czasem dla mam: jak nadążyć za dzieckiem?
Zadowolony
  1. Dlaczego potrzebujesz zarządzania czasem?
  2. Planowanie dnia
  3. Jak radzić sobie z obowiązkami domowymi?
  4. Delegacja
  5. Jak znaleźć czas dla siebie?
  6. Porada eksperta

To, że tata nie może być mamą, zauważył legendarny Michaił Tanich w swojej słynnej piosence. Ale o tym, że to matka może wszystko, powie każda kobieta, która ma dziecko. Szczególnie mocno musi zostać rozerwana na kawałki w pierwszych miesiącach po urodzeniu dziecka. W tym artykule dowiesz się, jak nadążyć za dzieckiem i jak pomoże zarządzanie czasem.

Dlaczego potrzebujesz zarządzania czasem?

Robienie wszystkiego z dzieckiem jest nie tylko trudne - w zasadzie jest to niemożliwe. Ale całkiem możliwe jest skrócenie czasu spędzanego na robieniu pewnych rzeczy. I dotyczy to nie tylko tych kobiet, na których rękach noworodki.

Matki wielodzietne również żyją w innym czasie i przestrzeni niż reszta świata. Dlatego zarządzanie czasem jest wyjątkowe dla mam.

Popularna „metoda pomidorowa”, kiedy osoba uruchamia minutnik na 25 minut i spędza go wyłącznie na określonym zadaniu, nie będzie dla niego odpowiednia. Dla matek w tych samych 25 minutach, co się nie stanie! Dziecko nagle się obudzi, będzie chciało jeść, przyjdą goście lub rodzice, mąż wróci z pracy. Ale, co dziwne, nawet takie problemy można zaplanować.

W nagrodę otrzymasz:

  • czas dla siebie: odpoczynek, włosy, manicure, masaż, relaksująca kąpiel;
  • silny układ nerwowy: nie miałam tu czasu, spóźniłam się tam – tu już nie chodzi o Ciebie, bo kobieta korzystająca z zarządzania czasem ma wszystko pod kontrolą;
  • zdrowy sen: o dziwo będzie na to też czas;
  • pełna miska: lodówka będzie zapełniona po brzegi, porządek przyjdzie w domu, dziecko i mąż będą nakarmieni i szczęśliwi.

Planowanie dnia

Dla kobiet ważne jest nie tylko sporządzenie planu, ale także pozostawienie w nim czasu na wszelkiego rodzaju przyjemne i nie tak niespodziewane niespodzianki. Zasady planowania dnia są bardzo proste.

  • Nie podawaj więcej, niż jesteś w stanie zrobić. Wręcz przeciwnie, zawęź listę zapytań do siebie.
  • Zostaw czas na rzeczy, których nie można przewidzieć z góry. Dostały się zęby, kolka w brzuszku, za długa kolejka w przychodni, pęknięta fajka w łazience, pojawienie się pierwszego zadrapania u dziecka – na to wszystko trzeba mieć czas.

Na placu zabaw zapytaj mamę, która spaceruje z dwójką lub nawet trójką małych dzieci, jak robi wszystko. Odpowie, że z pierwszym było trudniej i to prawda. Ważne jest, aby gospodynie domowe potrafiły odpowiednio alokować swój czas i energię. Z doświadczeniem na pewno przyjdzie. Ale fajnie byłoby od samego początku nie wpędzać się w róg codziennych problemów. Oczywiście jest to jeszcze trudniejsze dla pracujących matek, ale często mają one do dyspozycji nianie i inne pomoce domowe. Więc to jest nieco inny przypadek.

Zrób małą listę. Możesz zaplanować nie więcej niż trzy zadania dziennie. Tym samym jest znacznie więcej szans na zrobienie wszystkiego, co wymyślone, co oznacza, że ​​mamusia będzie z siebie zadowolona.

Ale nawet jeśli nie masz czasu, nie zniechęcaj się, już jesteś świetnym facetem. Odłóż na bok takie „drobne” drobiazgi, jak mycie okien i malowanie ogrodzenia na daczy do przyszłego roku. Światło doskonale przejdzie przez szybę, ale ogrodzenie nie spadnie bez farby.

Jak radzić sobie z obowiązkami domowymi?

Zapamiętaj jedną zasadę - wszystko robisz dobrze. Jeśli nagle wydało Ci się, że nic nie zostało zrobione w jeden dzień, weź kartkę i długopis i zapisz wszystko, co zrobiłeś w ciągu dnia. Pięć razy kąpali dziecko, 6 razy karmili, 8 razy zmieniali pieluchę, podgrzewali jedzenie - to wszystko.

Zasada druga - mniej fanatyzmu. Nie ma potrzeby szorowania podłogi od rana do wieczora, a cienka warstwa kurzu może poczekać do jutra.

Twój spokój umysłu jest o wiele ważniejszy dla Twojego dziecka niż bezpłodność, którą starają się stworzyć wszyscy wokół niego. To samo dotyczy przygotowywania posiłków.

Gotowanie

Jeśli nie jesteś szefem kuchni restauracji nagrodzonej gwiazdką Michelin, nie przejmuj się. Przestań tworzyć kulinarne arcydzieła, zrelaksuj się przynajmniej przez minutę. Jak to zrobić, rozważymy punkty.

  • Gotuj z kilkudniowym wyprzedzeniem nie ma nic złego we wczorajszym barszczu. Wręcz przeciwnie, to danie powinno być podawane w parze.
  • Kupuj artykuły spożywcze na tydzień. Lepiej jest wziąć makaron i płatki zbożowe z miesięcznym wyprzedzeniem.
  • Idź do sklepu z listą. Jego nieobecność doprowadzi do tego, że będziesz musiał wrócić po jakąś drobiazg, a to zajmie cenny czas.
  • Odłóż półkę na konserwy. Nie jest to tak szkodliwe, jak mówią: przynajmniej nerwy są droższe. Kanapka z dorszem w puszkach jest tak samo dobra jak kanapka z kiełbasą. Poproś rodziców, aby podzielili się z tobą pracą domową.
  • Twórz strategiczne zapasy zamrażarek... Nie chodzi tylko o pierogi: dodaj tam zapas kotletów lub klopsików, posiekane warzywa, kiełbaski, wlej bulion do pojemników i wyślij do dłuższego przechowywania. W trudnych czasach będziesz w pełni uzbrojony. A ty sam nie będziesz głodny i nie nakarmisz męża i szanujesz wybredną teściową.
  • Gotuj etapami. Rano umyj warzywa na zupę. W porze lunchu, gdy dziecko jest zabierane z nową zabawką, pokrój je. Pod wieczór, gdy mama przyszła na ratunek, wrzuć go do rondla. W przeciwnym razie gotowanie pierwszego dania zamieni się w kompletny kłopot. Rosół prawie na pewno „ucieknie”.
  • Używaj multicookera częściej podczas gotowania. To ogromna oszczędność czasu. Wystarczy włożyć jedzenie do miski, a następnie otrzymać gotowe jedzenie.

Czyszczenie

Oczywiście pamiętamy, że fanatyzm i super miłość do czystości zaleca się pozostawić na lepsze czasy (nie bójcie się, przyjdą szybciej niż byśmy chcieli). Ale też nie warto zakładać farmy, chociaż lepiej na razie zapomnieć o generalnym sprzątaniu.

Wyznacz określoną ilość czasu, którą spędzisz każdego dnia na sprzątaniu. Na przykład 20 minut. To nie jest tak małe, jak się wydaje. Wystarczy umyć naczynia, jeśli nie ma zmywarki.

Nawiasem mówiąc, współcześni asystenci znacznie ułatwiają życie. Na przykład odkurzacz robota. Policz, ile czasu spędzasz ze swoją starą brzęczącą maszyną, a możesz ją zwolnić na przyjemniejsze czynności.

Przy okazji, o przyjemnym: postaraj się zachować na później. Na początku dnia wykonuj swoją najmniej ulubioną pracę. Komputer (laptop, telefon) również trzeba uporządkować. Zrezygnuj z subskrypcji wszystkich niepotrzebnych mailingów, niech nie „pożerają” Twojego cennego czasu.

Wyczyść również inne, niewirtualne repozytoria. Wyrzuć wszystko, co niepotrzebne z szafy. Te dziecięce rzeczy, których dziecko już nie nosi, rozdają, prezentują, sprzedają, bez względu na to, jak drogie i drogie jest twojemu sercu. Każda dodatkowa rzecz w domu jest dodatkowym kłopotem. Przenieś to, umyj to, schowaj w odległym kącie. W rezultacie kobieta była już zmęczona, chociaż nie zrobiła nic naprawdę pożytecznego.

Mycie

W każdym domu jest pralka. Dawno minęły czasy, kiedy mamy prały ręcznie. Nie słuchaj teściowej, nowoczesne pudry dla dzieci są hipoalergiczne i sprawiają, że pieluchy i ubranka dziecka są o wiele czystsze i bezpieczniejsze niż nawet najdokładniejsze pranie ręczne.

Jedyna rada to nie oszczędzać dużo prania. Lepiej prać częściej, wtedy pranie i prasowanie zajmie Ci kilka minut, a nie godzin, jakbyś ładował bęben raz w tygodniu.

Mówiąc o prasowaniu, ogranicz to do minimum. Majtki, skarpetki i inne akcesoria mogą równie dobrze obejść się bez żelazka. Jeśli twój mąż jest pedantyczny i chce mieć wyprasowane skarpetki i spodnie ze strzałkami, poproś go, aby zrobił to sam, przynajmniej na czas twojego urlopu macierzyńskiego.

Delegacja

Tylko jego matka może powiedzieć słowo o biednej małżonki, ona jest twoją ukochaną teściową. Kiedy kobieta jest na urlopie macierzyńskim, po prostu musi zapomnieć, że jej mąż jest bardzo zmęczony w pracy, ma dobrą organizację umysłową i musi się wyspać. Nonsens. Ta młoda kobieta musi jeszcze między innymi nakarmić dziecko, wyglądać olśniewająco, znaleźć czas dla męża i rodziców. Niech więc odpowiedzą w naturze.

Dlatego nie krępuj się przekazać następujące przypadki w ręce męża.

  • Wycieczki (wędrówki) po artykuły spożywcze, pieluchy, pieluchy, lekarstwa. Po prostu daj mu jasne instrukcje, co kupić. Mleko w niebieskim pudełku może w jego głowie zamienić się w mleko skondensowane, a pieluchy mogą nie mieć tego samego rozmiaru, ponieważ zawsze jest w pracy i nie zauważa, jak szybko dziecko rośnie.
  • Wynieś śmieci. Tutaj nawet nie będziesz potrzebować instrukcji. Paczka do ręki - i do wieczora kochanie.
  • Kąpiel dziecka. Wydaje ci się, że wszystko robi źle, twoja teściowa oczywiście też. Jej „chłopak” jest zmęczony pracą, a to też nie jest męska sprawa. Wszystko to nie jest tak, każda osoba jest w stanie poradzić sobie i znieść znacznie więcej, niż sam wierzy. Twój małżonek nie utopi własnego dziecka! Tak więc z biegiem czasu z powodzeniem poradzi sobie z zadaniem.
  • Prasowanie. Może wtedy sam ukochany zrozumie bezcelowość prasowania skarpet i bielizny. Można również uniknąć prasowania pościeli i ręczników. Po klimatyzatorze są już świeże i niezbyt pomarszczone. Jedna noc na łóżku zmienia ich wygląd znacznie ponad godzinę w wirówce.

Oprócz męża kobieta ma kilku innych asystentów, którzy przydadzą się w trudnych czasach. Nie wahaj się prosić o pomoc przyjaciół, krewnych, rodziców.

Nie zostawiaj starszych dzieci z dala od zmartwień związanych z narodzinami młodszego brata lub siostry.... To nie tylko ułatwi Wam niektóre zadania, ale także da dziecku możliwość poczucia się potrzebnego, a nie pozbawienia w związku z narodzinami maleństwa.

Jak znaleźć czas dla siebie?

Jeśli wykorzystasz wszystkie powyższe wskazówki, a przynajmniej niektóre z nich, z łatwością znajdziesz czas dla siebie.

W opiece nad dzieckiem w żadnym wypadku nie zapominaj o sobie, w przeciwnym razie życie zaostrzy ci głowę.

Od czasu do czasu odwiedzaj salony kosmetyczne i masaże, spaceruj na świeżym powietrzu (bez wózka), pływaj w basenie, czytaj, oglądaj programy telewizyjne, spotykaj się z przyjaciółmi, chodź z nimi do teatrów, kina, muzeów, na zakupy. Zrób wszystko, co kochałeś robić przed porodem. Może nie tak często jak wcześniej, ale zadbaj o swoją osobistą przestrzeń. Pomoże to zachować wartości rodzinne w przyszłości.

Ile znanych jest historii, kiedy mężowie uciekają od swoich żon, kiedy zamieniają się w „kurę lęgową”. Spójrz na siebie w lustrze. Jesteś najbardziej atrakcyjna i urocza. Pozostań w ten sposób, nie daj się ograniczać tylko do świata ojczystego.

Porada eksperta

Spróbuj zrobić kilka rzeczy jednocześnie. Jeśli przygotowujesz jedzenie, jednocześnie zadbaj o to, aby Twoje dziecko rozwijało zdolności motoryczne rąk. Daj miskę gryki lub fasoli, pozwól dziecku przejść. W takim przypadku masz zagwarantowane co najmniej 10 minut ciszy.

Podczas mycia zębów wolną ręką przetrzyj lustro w łazience. Poczekaj chwilę, zaoszczędź trochę pieniędzy. Idź do kuchni po wodę - po drodze zbierz wszystkie kubki i wrzuć je do zlewu lub bezpośrednio do zmywarki.

Jeśli dziecko wymaga gier na świeżym powietrzu, przejmij kontrolę. Zamiast hantli weź dziecko w ramiona i zacznij wspólnie wykonywać ćwiczenia. Kiedy wszystko wymknie się spod kontroli, pozwól sobie na małą słabość, wypuść łzę. Kobieta nie jest robotem. Jest nie tylko praczką, kucharką, służącą. Jest także kochanką, mamą, córką, siostrą, ale przede wszystkim jest przedstawicielką płci pięknej. I musi o tym pamiętać nie tylko sama, ale także wszyscy wokół niej.

Po małym płaczu wyrzuć całą negatywność, zmęczenie i gniew, które nagromadziły się w ciągu ostatnich kilku dni. Ale nie daj się ponieść emocjom, a depresja nie jest daleko.

I główna zasada: czas, w którym dziecko śpi, jest poświęcony wyłącznie reszcie matki, a nie obowiązkom domowym.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom