Kamienie i minerały

W świecie diamentów: najsłynniejsze, najpiękniejsze i najdroższe kamienie

W świecie diamentów: najsłynniejsze, najpiękniejsze i najdroższe kamienie
Zadowolony
  1. Osobliwości
  2. Słynne historyczne diamenty
  3. Największe minerały
  4. Najdroższe kamienie

Diament to krystaliczna forma węgla. To najtrudniejsza rasa, a jednocześnie najdroższa. Jubilerzy uważają ten klejnot za prawdziwy dar dla ludzkości, który przybył do nas z głębin wnętrza ziemi.

Osobliwości

Na świecie jest niewiele drogocennych diamentów, które ważą ponad 100 karatów. Oczywiście ich liczba wzrosła po odkryciu kopii w Ameryce Południowej, niemniej jednak pozostała bardzo ograniczona. Wartość kamieni jest taka, że ​​każdy z nich to coś więcej niż tylko biżuteria. Jest symbolem władzy, źródłem wszelkiego rodzaju korzyści i przyczyną wielu kłopotów. W czasach despotycznych władców największe diamenty trafiały niekiedy w słabe i niepewne ręce – wykorzystywali to chciwi, ale potężni sąsiedzi, pogrążając kraj w otchłani krwawych i bezlitosnych wojen.

W bardziej cywilizowanym społeczeństwie właściciele największych klejnotów często wykorzystywali je jako zabezpieczenie, gdy trzeba było uzupełnić zubożały skarbiec.

Na przykład, w pewnym momencie potęga Cesarstwa Francuskiego pod rządami Napoleona mogła zostać dość zachwiana, gdyby cesarz nie mógł uzyskać dużej pożyczki, ponieważ zastawił diament Pitta.

W czasach finansowych i społecznych kataklizmów właściciele wyjątkowej biżuterii zawsze mogli ją sprzedać po realnej cenie - nawet wtedy, gdy banknoty na naszych oczach traciły na znaczeniu i zamieniały się w zwykłe kartki papieru.

Historie największych i najdroższych kamieni często kojarzą się z romantycznymi wydarzeniami, opowieściami o wielkiej miłości i nie mniej wielkiej nienawiści.

Spośród wszystkich krajów zajmujących się wydobyciem diamentów Indie uznawane są za ojczyznę kamieni z historią, a to przede wszystkim ze względu na to, że przez wiele lat najdroższe kamienie sprowadzano stąd do Europy.

W Rosji większość diamentów znajduje się w Jakucji.

Słynne historyczne diamenty

Istnieje kilka diamentów, które są znane na całym świecie.

Sancy

To jeden ze światowej sławy diamentów, zakupiony w Konstantynopolu około 1570 roku przez francuskiego ambasadora Nicolasa de Arles. Po pewnym czasie odsprzedał swój kamień królowej Elżbiecie. Jego dalsze losy nie są znane, ale istnieją potwierdzone fakty, że sto lat później został podarowany Ludwikowi XIV.

W opisie biżuterii korony francuskiej, sporządzonym pod koniec XVIII wieku, jej wartość oszacowano na 1 mln franków. W 1795 został porwany.

Kolejna wzmianka o Sancy pochodzi z 1828 r., kiedy to została sprzedana rosyjskiemu księciu Demidowowi, a 40 lat później została kupiona przez Lorda Astora jako prezent ślubny dla ukochanego syna.

Z tym kamieniem związanych jest wiele legend. Tak więc jeden z nich mówi, że diament pierwotnie należał do Karola Śmiałego i został skradziony zmarłemu królowi na polu bitwy. Inna twierdzi, że pod koniec XIX wieku kamień przeszedł w ręce indyjskiego kupca i stał się własnością maharadży Patiala – ale ani jedna, ani druga legenda nie ma żadnego potwierdzenia, a historycy zapewniają, że najprawdopodobniej mowa w tych przypadkach dotyczy zupełnie innych kamieni.

Wełna drzewna

Kamień ten został odkryty w 1893 roku. Wyróżniał się przyjemnym niebiesko-białym kolorem i był wyjątkowo wysokiej jakości. Początkowo jego masa wynosiła 995 karatów, później podzielono ją na 21 kamieni o łącznej masie 373 karatów – ubytek masy wyniósł więc około 62%.

Każdy z tych kamieni był sprzedawany osobno.

Koh-i-noor

Jest to jeden z najsłynniejszych diamentów na świecie. Legendy mówią, że po odkryciu kamień trafił w ręce władcy z dynastii Mogołów, po czym trafił do Szahdżahana i stał się główną ozdobą jego tronu Pawia.

Reputacja tego diamentu jest dość złowroga. Według legendy nigdy nie został sprzedany - za każdym razem przechodził z rąk do rąk kosztem czyjegoś życia.

Kilka lat później Indie zostały schwytane przez perskiego szacha imieniem Nadir, który został nowym właścicielem kamienia. W połowie XVIII wieku w kraju miał miejsce krwawy zamach stanu, podczas którego diament trafił w ręce afgańskiego Ahmada Abdali, który próbował przejąć tron, ale po jego niepowodzeniu uciekł do Kandaharu zabierając łupy z nim. W nowym miejscu przyjął nazwę Durr-i-Duran, co w tłumaczeniu oznacza Perłę stulecia. Po jego śmierci nastąpił długi okres zamieszek: władza przechodziła z rąk do rąk – jeden z fałszywych władców został zmuszony do szukania schronienia przed Raja Ranjit Singh, które otrzymał w zamian za całą biżuterię.

Do 1849 kamień pozostawał w Taszchanie, wtedy skarb okazał się własnością Kompanii Wschodnioindyjskiej i został podarowany królowej Wiktorii. Pod jej kierunkiem diament został ponownie pocięty na mniejszy diament - jego waga została zmniejszona ze 191 do 109 karatów. Przyczyny tej decyzji wciąż nie są znane, ale gra światła poprawiła się w nowej formie, choć wraz z utratą pierwotnej formy zniknęła cała historyczna wartość diamentu.

Wiadomo, że królowa Wiktoria nosiła ten kamień jako broszkę przez wiele lat, po jej śmierci klejnot utożsamiany był z królewskimi regaliami – kamieniem zdobiącym Koronę Królewską Wielkiej Brytanii.

Mieć nadzieję

Uważa się, że historia tego diamentu jest jeszcze ciemniejsza niż losy kamienia Koh-i-noor. Według indyjskich legend kamień przyniósł nieszczęście swojemu właścicielowi. To nie przypadek, że diament ten pojawił się w Paryżu w tym samym czasie, co zaraza, która pochłonęła tysiące istnień ludzkich.

Kamień został podarowany Ludwikowi XIV, który z niebieskiego diamentu o niezwykłej urodzie chciał zrobić diament w kształcie serca.Podarował tę biżuterię jednemu ze swoich ulubieńców, jednak dość szybko stracił nią zainteresowanie. W tym samym czasie król zaczął ścigać niepowodzenia – poniósł kolejne klęski militarne... A jednak Louis Solntse żył dość długim i wygodnym życiem, czego nie można powiedzieć o reszcie właścicieli tego diamentu. Wiadomo więc, że później kamień trafił do Marii Antoniny, która podarowała go ukochanej córce. Podczas rewolucji księżniczka została zabita, a sama królowa została publicznie stracona.

Niedługo potem zniszczeniu uległ również skarbiec królewski – jednemu z jubilerów udało się wywieźć kamień z Londynu, ale wkrótce zarówno on, jak i jego syn polegli z rąk nieznanego zabójcy.

W 1830 r. diament znalazł się w rękach rodziny Hope Dynasty i pozostał tam, dopóki głowa rodziny nie sprzedała go, aby spłacić swoje długi. Kamień kupił turecki sułtan dla swojej drugiej żony, ale wkrótce sułtan został obalony, kobieta została zabita i obrabowana. Następnie kamień trafił do Rosji do księcia Korytkowskiego. Szlachcic podarował go swojej kochance, ale kilka lat później zabił ją z zazdrości, a sam szlachcic nieco później został zastrzelony.

Ale historia diamentu na tym się nie kończy – okazuje się, że jest on w posiadaniu Hiszpana, który zginął we wraku Titanica, a podczas sprzedaży majątku tego człowieka trafił do domu, w którym zaraz po zakup, jego jedyne ukochane dziecko nagle zmarło, właściciel diamentu oszalał z żalu.

Kamień kupiła Lady Maclean z Waszyngtonu, jej los był nieszczęśliwy, kobieta poniosła wiele strat i zakończyła swoje dni w szpitalu psychiatrycznym.

Orłow

Ten kamień jest prawdopodobnie najbardziej niezwykłym ze wszystkich znalezionych w Indiach. Odkryto go w połowie XVIII wieku – jego waga wynosiła wówczas 300 karatów i był to większy kawałek kamienia – zdaniem ekspertów „rodzic” ważył około 450 karatów.

Diament kupił Shah Jahan, który pociął go na różę o dużej liczbie drobnych fasetek – notabene kształt zachował się do dziś, dlatego kamień ten cieszy się tak dużym zainteresowaniem historycznym.

Według starej legendy diament ten służył jako jeden z klejnotów zdobiących posąg Brahmy, ale na początku XVIII wieku został skradziony przez francuskiego żołnierza, który oszukał się w zaufaniu sługi świątyni. Później sprzedał diament kapitanowi angielskiego statku za jedyne 2 tys. funtów, a sprzedał go kupcowi w Londynie za 12 tys.

Nie wiadomo na ile prawdziwe są te fakty, ale udokumentowano, że w 1773 roku trafił w ręce Grigorija Orłowa, który przedstawił go cesarzowej Katarzynie Drugi, którego ulubieńcem, według historyków, jest już od dłuższego czasu.

Kamień Orłowa został włożony do autokratycznego berła i znajduje się obecnie w krajowym Funduszu Diamentowym.

Największe minerały

Największym diamentem na świecie jest Cullinan, znany również jako „Gwiazda Afryki”. Jego waga to ponad 3000 karatów, co odpowiada przykładowi 620 gramów, jego wymiary są nie mniej imponujące - 10x6,5x5 cm. Ten wyjątkowy kamień został przypadkowo odkryty w południowoafrykańskich kopalniach w 1905 roku, najprawdopodobniej był to fragment jeszcze większego kryształu, którego nigdy nie znaleziono. Po 2 latach kamień został podarowany angielskiemu królowi Edwardowi Siódmemu na cześć jego urodzin, na którego polecenie został podzielony na kilka dość dużych kawałków. Całkowita waga otrzymanych kamieni wynosiła 1063 karaty, co odpowiada tylko jednej trzeciej pierwotnej masy klejnotu.... Decyzja o rozłupaniu kamienia była wymuszona: faktem jest, że były w nim pęknięcia i nie można było z niego zrobić jednego dużego fasetowanego klejnotu. Nadworny jubiler studiował Gwiazdę Afryki przez kilka miesięcy wcześniej, w obecności innych wybitnych jubilerów przyłożył do diamentu dłuto i uderzył go młotkiem – ta decyzja była dla mistrza tak trudna, że ​​nawet przez chwilę stracił przytomność. podczas.

Jeden z najpiękniejszych i największych kamieni odkryto w północnej Botswanie w 2015 roku. Otrzymał nazwę „Nasze Światło” i stał się drugim co do wielkości kamieniem w historii tysiąclecia o masie 1109 karatów i wymiarach 6,5x5,6x4 cm. W 2016 roku podjęto próbę sprzedaży go w Sotheby's, ale nie powiodła się - maksymalna cena sprzedaży w wysokości 61 milionów dolarów była niższa od oczekiwanych 70 milionów dolarów.

Constellation to 813-karatowy klejnot znaleziony również w 2015 roku w Botswanie.

Wiadomo, że prawie natychmiast został sprzedany za 63 miliony dolarów - rekordową kwotę, jaką kiedykolwiek zapłacono za surowy diament.

Najdroższe kamienie

Jednym z najdroższych kamieni na świecie jest diament Pink Star. Jego waga to 59,6 karata, w 2013 roku na aukcji Sotheby's został sprzedany za 83 mln dolarów - to rekordowa cena w historii, jednak kilka miesięcy później okazało się, że kupujący nie był w stanie zebrać wymaganej kwoty, a kamień był sprzedano mu, ale za 72 miliony.

Największy diament, jaki kiedykolwiek wystawiono na aukcję, o masie 101,7 karata, został nazwany Dziedzictwo Winstona. Został sprzedany za 27 milionów dolarów. Wiadomo, że kamień ten został uzyskany poprzez cięcie 236-karatowego diamentu znalezionego w Botswanie.

Jednym z najbardziej znanych kamieni na świecie jest diament Tiffany. Został znaleziony w Afryce, po czym od razu kupił go założyciel firmy Tiffany – przyciągnął go nie tyle rozmiarem, ile kanarkowym kolorem. Pod kierunkiem jubilera diament został wycięty, po czym uzyskał zupełnie nietypowy dla diamentów kształt - czworokąt z zaokrąglonymi krawędziami. W ścisłym tego słowa znaczeniu nie można go nazwać jednym z najdroższych kamieni - nigdy nie był wystawiony na sprzedaż. Nie ma więc wyceny aukcyjnej, ale mimo to zajmuje miejsce na równi z tak znanymi diamentami jak „Złoty Jubileusz”, „Hrabia Wittelsbach” i inne.

W 2016 roku podjęto próbę sprzedaży go w Sotheby's, ale nie powiodła się - maksymalna cena sprzedaży w wysokości 61 milionów dolarów była niższa od oczekiwanych 70 milionów dolarów.

Niewiele osób, które żyły na tym świecie, może pochwalić się tym, że trzymały ten wyjątkowy kamień w dłoniach – słynna aktorka stała się jedną z szczęśliwców. Audrey Hepburn, która pokazała ten diament w reklamie legendarnego śniadania u Tiffany'ego.

Przegląd najdroższych diamentów na naszej planecie znajduje się w następnym filmie.

bez komentarza

Moda

Piękno

Dom